WILKI

  • AUTOR GRY: Ashwin Kamath, Clarence Simpson
  • ILUSTRATOR: Pauliina Linjama
  • WYDAWNICTWO: Pandasaurus Games / POLSKI WYDAWCA: Portal Games
  • ILOŚĆ GRACZY: 2-5 wg naszych doświadczeń 3-5
  • CZAS GRY: wg pudełka – 75 min / wg naszych doświadczeń – 60-120 min
  • STOPIEŃ SKOMPLIKOWANIA ZASAD: łatwy+
  • CZAS ROZŁOŻENIA GRY: 15 min.
tematyka gry

Wilki to strategiczna gra budowania stada dla 2-5 graczy. Rywalizujesz o zbudowanie największego i najbardziej dominującego stada poprzez zdobywanie terytorium, rekrutowanie samotnych wilków i polowanie na zdobycz. Musisz jednak uważać, aby nie rozszerzać się zbyt agresywnie na obszary, gdzie rywale mają przewagę.

mechanika

W grze Wilki kontrolujesz watahę wilków, która rozkwita w jednym z pięciu rodzajów terenu. W każdej kolejce wykonujesz dwie akcje, odwracając swoje, dwustronne kafelki terenu, które określają miejsce, w którym chcesz działać. Na przykład, jeśli chcesz budować norę na terenie Leśnym, musisz odwrócić dwa kafelki, które mają stronę Leśną zwróconą do góry.

Dostępne akcje:

RUCH – Odwróć jeden kafelek terenu, aby przemieścić wilki na pole odpowiadające temu terenowi w zasięgu.

BUDOWA NORY – Odwróć dwa kafelki terenu, aby zbudować norę na polu, lub obok wilka alfa.

BUDOWA LEGOWISKA – Odwróć dwa kafelki terenu, aby ulepszyć norę na legowisko. Nora musi sąsiadować ze źródłem wody.

WYCIE – Odwróć dwa kafelki terenu, aby zamienić samotnego wilka na swojego, w zasięgu wycia wilka alfa.

DOMINACJA – Odwróć trzy kafelki terenu, aby zamienić norę lub samotnego wilka przeciwnika do przyłączenia się do swojej watahy.

Każda nora, którą zbudujesz, rozwija umiejętności watahy. Dzięki nim możesz zwiększyć zasięg ruchu dla twoich wilków, pozwolić przesunąć większą liczbę wilków jednocześnie lub nawet zwiększyć zasięg twojego wyjścia.

Punkty są zdobywane w trzech różnych fazach księżyca w trakcie gry, kiedy punktujemy za kontrolę obszarów. Wataha, która ma największy wpływ na region, zdobywa najwięcej punktów. Kiedy region zostanie rozpatrzony, nie będzie już punktowany (z wyjątkiem gry 2-osobowej).

W trakcie akcji wilki i nory, które są usuwane, służą jako wskaźnik różnych progów punktowych oraz jako licznik końca gry. Gracze otrzymują punkty za przewagi, jakie zdobyli w czasie liczenia przewag regionów oraz osobiste punkty za najwyższe odkryte miejsca w każdej sekcji planszy gracza.

Ten, kto zdobędzie najwięcej punktów, wygrywa.

Co przypomina?

Gra jest lekką grą area control bez figurek, więc może przypominać Birana Boru czy Tyrants of the Underdark, ale mechanizm obracania kafelków jest całkiem oryginalny.

plusy
  • wygląd
  • temat
  • dobry poziom kombinowania
  • dynamika (nie można “zabunkrować się” w jednym miejscu)
  • strategie
  • brak losowości
minusy
  • daltoniści mogą mieć problem z rozróżnieniem terenów
  • małe (ale na szczęście zbędne) żetony przypominające
  • insert / wielkość pudełka
  • paraliż decyzyjny
  • setup gry
punkt widzenia
Green

Wilki to gra, która udowadnia, że w area control nie potrzebujemy ton plastiku. Zamiast tego, doskonale pasują tu użyte meple, które świetnie pasują do całego wykonania. Nie jestem też osamotniony w tej opinii, ponieważ na targach Essen nakład gry został wyprzedany w szalonym tempie, zanim ludzie mieli szansę na choćby jedną partię.
Temat, który też wyjątkowo przypadł mi do gustu, świetnie spina z mechaniką, chociaż Wilki to de facto euras pełną gębą.
Jednak mam trzy uwagi. Po pierwsze, kolorystyka terenu, mimo że robi robotę, to może sprawiać trudności osobom z daltonizmem. Po drugie, „żetony przypominające” są jednymi z najmniejszych komponentów planszowych, jakie widziałem, ale na szczęście są praktycznie całkowicie zbędne. Po trzecie, pudełko i insert. Po wyjęciu żetonów z wyprasek powstaje kilkucentymetrowa, zbędna przestrzeń, którą można by było zmniejszyć, zmniejszając tym samym grubość pudełka. To może być drobnostka, ale wewnątrz wszystko lata, więc musimy umieścić komponenty w woreczkach, których nie dostajemy w pudełku. Wstyd Pandasaurusi, wstyd!

Wilki zaczynają się praktycznie zawsze tak samo. Rozstawiamy się blisko terenów, z których przejmiemy samotne wilki i/lub terenów ze zwierzętami, a w pierwszych ruchach wykonujemy, to co zaplanowaliśmy. Jednak im dalej w las, tym mamy coraz więcej opcji, strategii, planowania i analizowania co robią przeciwnicy. Bardzo często w swoim ruchu wiemy, co chcemy zrobić, ale nie wiemy jak do tego doprowadzić. Mechanizm obracania tych samych kafelków, połączony z dużą interakcją, powoduje, że gra przypomina trochę łamigłówkę logiczną. Z jednej strony jest to najmocniejsza strona gry, bo daje wiele frajdy, jak już wymyślimy, to co chcieliśmy zrobić, z drugiej jest mocno podatna na przestoje, tym bardziej że ruchy przeciwników mocno wpływają na nasze decyzje, więc nie da się niczego zaplanować w turze innych graczy.

Warto też dodać, że gra mocno zachęca nas do dynamicznej zmiany obszarów. Możemy polować na zwierzęta, ale zawsze na inne, więc ciągle musimy się przemieszczać. Każdy obszar punktuje raz, ale za każdym razem inny, więc jesteśmy zmuszeni przenosić swoje wilki na nowe tereny. Chociaż tutaj dodam uwagę, że teoretycznie mamy możliwość uderzenia od początku w najbardziej punktowane obszary na samym końcu, ale w naszych partiach jeszcze nikt tak nie wygrał.

Jeżeli jesteśmy już przy tym “jak wygrywać”, to opowiedzmy sobie o tym. Punkty zdobywamy za przewagę na terytoriach, polowanie na dzikie zwierzęta, budowanie nor i legowisk, a nawet za liczbę wilków, które umieścimy na planszy. To otwiera wiele strategicznych możliwości, a brak elementu losowości pozwala na pełne taktyczne planowanie w trakcie rozgrywki.

Wilki poza przyjemnością z rozgrywki kojarzą mi się jeszcze z jednym: z upierdliwym setupem gry! Składanie planszy nie należy do najprzyjemniejszych czynności, chociaż gdyby to była jedyna wada związana z przygotowaniem, pewnie przymknąłbym na to oko (hej, przecież modularna plansza to świetna sprawa!), ale na tę planszę musimy poukładać zwierzęta, które wcześniej musimy pogrupować. Potem jeszcze rozmieszczamy samotne wilki. A następnie wszystkie komponenty na swojej planszetce. I jeszcze dobrze układamy płytki terenów. I jeszcze… dobrze rozumiecie, o co mi chodzi?

Skalowanie jest ok. Gra dobrze działa od 3 do 5 graczy, ale dla 2 jest raczej przeciętnie. Jeśli ktoś desperacko poszukuje gry typu area control dla dwóch osób, Wilki będą działać, ale nie będą oszałamiające. Tak jak grę, starałem się ograć, najlepiej jak umiałem, tak po ten wariant sięgałem najmniej chętnie, więc możecie potraktować ten punkt z przymrużeniem oka. Tym bardziej że słyszałem zarzut, że grę wygrywa gracz, który wywołał ostatnie punktowanie, i tak – to się zgadzało w naszych partiach, ale tylko dla rozgrywek dwuosobowych.

No to podsumujmy to jakoś. Wilki to prosta i bardzo ładna gra area control, ze swego rodzaju łamigłówką logiczną, która pozwala cieszyć się kreatywnym kombinowaniem na satysfakcjonującym poziomie. Plansza wymaga aktywnego przemieszczania jednostek, co uniemożliwia zasiedzenie się w jednym obszarze. Duża liczba strategii i interakcji między graczami sprawia, że żadne dwie partie nie będą identyczne. W czasie gry trudno ustrzec się przed przestojami związanymi z paraliżem decyzyjnym, który pojawia się całkiem często, a pierwszą próbę cierpliwości przejdziemy już w czasie przygotowania. Osoby mające problem z rozróżnianiem kolorów powinny sprawdzić grę, zanim zdecydują się ją kupić. Mnie nie pozostaje nic innego, niż ocenić tę grę na…

Green 7,5/10

P.S. Na pudełku pojawił się błąd, ponieważ gra jest przeznaczona od dwóch graczy, a nie od jednego. Warto zwrócić na to uwagę, aby uniknąć nieporozumień. No i nie oceniłem też instrukcji, bo gra została mi wytłumaczona. A, no i jeszcze jedno. Pamiętajcie, jedna stara i mądra religia mówi, że jedni po śmierci przyjmując postać wilka, sokoła albo lamparta, a z innych kaczka to maks, co może być, więc warto poznać obyczaje wilków już dziś! 😉

Grę do recenzji przekazało nam wydawnictwo Portal.