Galaktikon 2022

Działo się! Do Krakowa przybyliśmy jeszcze w piątek. Biforek spędziliśmy w niewielkim gronie, ale za to jakim! Impreza była przednia, może nawet aż za bardzo, bo zabawę skończyliśmy w zasadzie rano, przez co pobudka była wyjątkowo ciężka. Po drobnych przebojach z różnymi służbami, poszukiwaniu samochodu, wody, sensu życia… – dotarliśmy w końcu na Galaktikon 2022!

Na miejscu czekała na nas fantastyczna Ekipa Galakty, która włożyła 120% serducha, żeby nikomu niczego nie zabrakło. Dla fanów Catanu, odbywały się mistrzostwa Polski i chociaż sami w to nie graliśmy, to musimy przyznać, że wyglądało to bardzo profesjonalnie. Każdy kto chciał przywieźć sobie coś na zbliżające się jesienne wieczory, miał taką możliwość, dzięki otwartemu sklepikowi z grami wydawcy, w którym notabene ceny były bardzo dobre (Red, ogarniaj Nidavellir i gramy!). Jednak główną atrakcją były nadchodzące nowości, w które każdy mógł zagrać. No ok, może nie każdy, bo kolejki do gier były spore i dopchać się było ciężko, ale jeśli się komuś udało to mógł zdać relacje. I wiecie co? Jest moc! Opinie były pozytywne, więc na pewno warto mieć katalog Galakty na oku ;). Nam udało się zagrać tylko w Wieczną Zimę, którą wyjątkowo cierpliwie tłumaczył nam nasz planszówkowy zwierzak, Panda. Wstępnie możemy powiedzieć, że to fenomenalnie wydane, mózgożerne euro. Trzeba jednak zaznaczyć, że pożera wiele centymetrów kwadratowych stołu! Z chęcią sprawdzimy dalej.

Relikty Obcych, Dzikie Serengeti, W Grocie Króla Gór i wiele, wiele innych… – portfolio Galakty na ten rok zawstydza innych wydawców i w zasadzie ciężko było nam znaleźć jedną grę, wobec której bylibyśmy obojętni.

Event, eventem, ale w końcu wszystko co dobre kończy się. Prawda? Nie! Naładowani pozytywną energią ruszyliśmy na miasto, na afterka! W towarzystwie Dominiki i Tomka z Galakty, Geek Factora, Pandy, BoardgameShota, Zaku i jeszcze kilku innych osób spędziliśmy szalony, pełen śmiechu, pogalaktikonowy wieczór, za którym już tęsknimy.

Sen jest dla słabych, a Galaktikon był super! Do zobaczenia za rok!

Tak, to wszystko elementy jednej gry – WIECZNEJ ZIMY 😉