LISTY Z ZAŚWIATÓW
- AUTOR GRY: Mary Flanagan, Max Seidman
- ILUSTRATOR: Spring Yu
- WYDAWNICTWO: Resonym / POLSKI WYDAWCA: Portal Games
- ILOŚĆ GRACZY: 4-8
- CZAS GRY: wg pudełka – 10-15 min / wg naszych doświadczeń – tyle samo
- STOPIEŃ SKOMPLIKOWANIA ZASAD: łatwy
- CZAS ROZŁOŻENIA GRY: minuta
Duchy chcą nam coś ważnego przekazać, ale co dokładnie? Musicie wcielić się w medium i spróbować porozumieć ze zmarłymi. Zadanie jednak nie będzie proste, ponieważ kontakt z duchami jest znikomy, tym bardziej że nasi rywali próbują zrozumieć przekaz pierwsi…
W grze Listy z Zaświatów gracze zostają podzieleni na dwie drużyny, z których każda składa się z minimum 2 osób. Każda drużyna ma swojego ducha, który próbuje pomóc swoim partnerom (zwanych „Medium”) odgadnąć wspólny tajemniczy obiekt, na przykład „pomarańcza”. Media mają do wyboru dwie opcje w swojej turze: mogą wysłać dwie karty z pytaniami do swojego ducha lub zgadnąć, o jaki obiekt chodzi. Duch odpowiada na pytania, pisząc odpowiedzi litera po literze, ale jeśli medium podjęło próbę zgadnięcia, muszą również przeliterować swoją odpowiedź, a zgadywanie zostaje zatrzymane, jeśli popełnią błąd. Wygrywa pierwsza drużyna, która poprawnie odgadnie hasło.
Co przypomina?
Jest to gra słowna, więc kojarzy się z takimi tytułami jak Tajniacy, Jednym Słowem, Piątka czy Daj namiar, ale jej mechanizmy są na tyle unikatowe, że trudno jest ją bezpośrednio do czegoś porównać.
- powiew świeżości w słownych grach
- tej gry się nie tłumaczy – w nią się siada i gra
- oprawa graficzna
- tematyka
- klimat schodzi na drugi plan na rzecz zabawy i śmiechu (minus?)
- przy większych drużynach trudno się komunikować
Na rynku istnieje już wiele gier słownych, jednak Listy z Zaświatów wyróżniają się dzięki wprowadzeniu unikalnych elementów, które dają spory powiew świeżości. Wśród innych gier, które polegają na zgadywaniu słów na podstawie podpowiedzi, Listy wnoszą nowe i oryginalne podejście.
Przede wszystkim, mechanika gry, w której gracze muszą przerywać duchowi podczas pisania odpowiedzi, aby ograniczyć informacje przekazywane drużynie przeciwnej, stanowi ciekawy twist. Dodatkowo, na kartach są takie pytania, że gracze muszą dobrze wybrać, które przekazać duchowi, żeby dostać jak najwięcej informacji, co uwierzcie mi – wcale nie jest takie proste. Dodam jeszcze, że Listy to gra, która nie wymaga długiego czytania instrukcji czy tłumaczenia. Po prostu siadasz przy stole i grasz.
Listy z Zaświatów wyróżniają się również bardzo ładną oprawą graficzną, która doskonale oddaje klimat gry. Złociste zdobienia na pudełku i stylizowane grafiki wprowadzają nas w wyjątkowy, pełen tajemniczości nastrój. Staranność, jaką twórcy poświęcili na stworzenie estetycznego designu, z pewnością przyciąga wzrok.
Niemniej jednak, ze względu na swoje mocno imprezowe zacięcie, Listy mogą nie zawsze dostarczyć pełnego wczucia się w klimat. Rozgrywka skupia się na zabawie i śmiechu, a głównym celem jest sprawienie, aby wszyscy przy stole świetnie się bawili.
Listy z Zaświatów najlepiej sprawdzają się w drużynach dwuosobowych, ponieważ trudno jest komunikować się tak, aby przeciwnicy nie słyszeli. Grając w większych drużynach, trudno utrzymać poufną rozmowę bez ujawniania zbyt wielu informacji. Przy większej ilości graczy polecam wziąć sobie jakiś notatnik, dzięki czemu łatwiej jest się komunikować.
Listy z Zaświatów to idealna propozycja dla osób, które lubią gry słowne, poszukują czegoś nowego. Niezależnie od tego, czy jesteś fanem imprezowych gier, czy po prostu szukasz czegoś, co zapewni dużo śmiechu i dobrej zabawy, na Listy z Zaświatów warto rzucić okiem. Ja, na razie, zabieram grę ze sobą praktycznie wszędzie i tytuł jeszcze mi się nie znudził, dlatego w kategorii imprezówek słownych ode mnie dostaje:
Green: 8/10
Grę do recenzji przekazało nam wydawnictwo Portal.